fb pixel

Żoliborz, czyli co słychać na pięknym brzegu?

Żoliborz jest najmniejszą dzielnicą Warszawy, niemniej kryje w sobie sporo perełek, a swoim pięknem chwali się już w nazwie (fr. Joli Bord oznacza piękny brzeg).

Spacer rozpoczynamy w Parku Fosa i Stoki Cytadeli. W tym miejscu bujna, momentami wręcz dzika roślinność przenika się z ceglanymi pozostałościami fortyfikacji oraz instalacjami artystycznymi. Całość tworzy ciekawą przestrzeń, w której możemy uciec od zgiełku miasta.

Kolejna atrakcja znajduje się u zbiegu ul. Potockiej i Marii Kazimiery. Jest nim mural Davida Bowiego. Za jego powstaniem kryje się ciekawa anegdota. Mianowicie Bowie odwiedził Żoliborz w latach 70. przy okazji postoju jego pociągu na Dworcu Gdańskim. Choć wizyta była krótka, to wciąż możemy podziwiać jej owoce. Tym owocem jest piosenka „Warszawa” z albumu Low. Legenda miejska głosi, że przy pisaniu tego utworu Bowie miał się inspirować piosenką „Helokanie” Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”, a płytę zespołu miał zakupić w księgarni przy dzisiejszym Placu Wilsona.

Warto również odwiedzić Żoliborz Urzędniczy ze względu na obecność pereł wczesnego modernizmu. Szczególnie warte uwagi są kościół św. Stanisława Kostki, willa Brukalskich oraz zabudowa dworkowa ul. Wieniawskiego i ul. Brodzińskiego.

Spacer kończymy na tarasie widokowym położonym na 7. piętrze wieżowca Forest, tuż poza granicami Żoliborza. Z tego miejsca rozpościera się okazały widok na warszawskie wieżowce, a o atrakcyjności tego miejsca stanowi również otaczająca nas roślinność.

Autor propozycji trasy i zdjęć: Michał Woźniak
Ulica na Żoliborzu. Po lewej widoczne płoty od domów, po lewej zaparkowane samochody. Na pierwszym planie stylowa latarnia uliczna. W tle widoczna wieża kościoła. Słoneczny dzień. lato.
Żoliborz, fot. Michał Woźniak